Logo Karkonoskiego Sejmiku Osób niepełnosprawnych

Waż­ne dla wszyst­kich posia­da­czy legi­ty­ma­cji ON

Rzecznik Praw Oby stronaX400Try­bu­nał Kon­sty­tu­cyj­ny: roz­po­rzą­dze­nie mini­stra o ujaw­nia­niu przy­czy­ny nie­peł­no­spraw­no­ści — niekonstytucyjne

 

 

 

  • Roz­po­rzą­dze­nie prze­wi­du­ją­ce ujaw­nia­nie w orze­cze­niu o stop­niu nie­peł­no­spraw­no­ści sym­bo­lu jej przy­czy­ny jest niekonstytucyjne
  • Try­bu­nał Kon­sty­tu­cyj­ny uwzględ­nił skar­gę kon­sty­tu­cyj­ną oby­wa­te­la, do któ­rej przy­łą­czył się Rzecz­nik Praw Obywatelskich
  • Według Try­bu­na­łu to od usta­wo­daw­cy zale­ży, czy taki zapis znaj­dzie się w ustawie
  • Dziś oso­by z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi przed­kła­da­ją takie orze­cze­nia pra­co­daw­com, któ­rzy mogą w ten spo­sób poznać przy­czy­nę nie­peł­no­spraw­no­ści, np. cho­ro­bę psychiczną

19 czerw­ca 2018 r. Try­bu­nał uznał zaskar­żo­ny prze­pis roz­po­rzą­dze­nia Mini­stra Gospo­dar­ki, Pra­cy i Poli­ty­ki Spo­łecz­nej z 2003 r. za nie­zgod­ny z art. 47 Kon­sty­tu­cji RP (pra­wo do ochro­ny praw­nej życia pry­wat­ne­go). Jest on też nie­zgod­ny z art. 51 ust. 1, 2 i 5 Kon­sty­tu­cji RP (gło­si on, że nikt nie może być obo­wią­za­ny ina­czej niż na pod­sta­wie usta­wy do ujaw­nia­nia infor­ma­cji go doty­czą­cych, a wła­dze nie mogą pozy­ski­wać, gro­ma­dzić i udo­stęp­niać innych infor­ma­cji o oby­wa­te­lach niż nie­zbęd­ne w demo­kra­tycz­nym pań­stwie prawnym).

Rolą usta­wo­daw­cy jest dobra­nie takich środ­ków, któ­re zapew­nią oso­bom z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi wspar­cie na ryn­ku pra­cy, z jed­no­cze­snym posza­no­wa­niem ich pra­wa do pry­wat­no­ści oraz z uwzględ­nie­niem inte­re­sów pra­co­daw­ców — pod­kre­ślił Trybunał.

Skar­żą­cy i Adam Bod­nar wno­si­li o stwier­dze­nie nie­kon­sty­tu­cyj­no­ści roz­po­rzą­dze­nia Mini­stra Gospo­dar­ki, Pra­cy i Poli­ty­ki Spo­łecz­nej z 15 lip­ca 2003 r. w spra­wie orze­ka­nia o nie­peł­no­spraw­no­ści i stop­niu nie­peł­no­spraw­no­ści — w zakre­sie, w jakim prze­wi­du­je ono obli­ga­to­ryj­ne zamiesz­cze­nie w orze­cze­niu o stop­niu nie­peł­no­spraw­no­ści sym­bo­lu jej przy­czy­ny — a w kon­se­kwen­cji rodza­ju cho­ro­by, w szcze­gól­no­ści cho­ro­by psy­chicz­nej. Przed­ło­że­nie takie­go orze­cze­nia przez oso­bę z nie­peł­no­spraw­no­ścią pra­co­daw­cy jest warun­kiem sko­rzy­sta­nia z upraw­nień wyni­ka­ją­cych z usta­wy o reha­bi­li­ta­cji zawodowej.

Skar­żą­cy dostał orze­cze­nie o stop­niu nie­peł­no­spraw­no­ści z sym­bo­lem jej przy­czy­ny (ozna­cza­ją­cym cho­ro­bę psy­chicz­ną). Odwo­łał się, żąda­jąc usu­nię­cia tego sym­bo­lu z orze­cze­nia. Uznał, że jego nie­peł­no­spraw­ność może być zakwa­li­fi­ko­wa­na jako „cało­ścio­we zabu­rze­nie roz­wo­jo­we”, co jest mniej pięt­nu­ją­ce. Wska­zał, że nie zga­dza się na udo­stęp­nie­nie sym­bo­lu ewen­tu­al­ne­mu pra­co­daw­cy, gdyż z łatwo­ścią pozna on jego zna­cze­nie i uzy­ska wraż­li­we dane o jego zdro­wiu, któ­re mocą Kon­sty­tu­cji RP są szcze­gól­nie chronione.

Argu­men­ta­cji tej nie podzie­li­ły ani zespół ds. orze­ka­nia o nie­peł­no­spraw­no­ści, ani sądy dwóch instan­cji. Uzna­ły, że sym­bol ma zna­cze­nie z punk­tu widze­nia upraw­nień wyni­ka­ją­cych z usta­wy o reha­bi­li­ta­cji zawo­do­wej i nie naru­sza sfe­ry prywatności.

Adam Bod­nar wniósł o uzna­nie zaskar­żo­nych zapi­sów za nie­zgod­ne z art. 47 i 51 Kon­sty­tu­cji RP. Wska­zał, że inge­ren­cja w pra­wo do pry­wat­no­ści i auto­no­mię infor­ma­cyj­ną jed­nost­ki nie może być zapi­sa­na w roz­po­rzą­dze­niu — naj­wy­żej w ustawie.

Co do zasa­dy Rzecz­nik nie zga­dza zaś na obli­ga­to­ryj­ne udo­stęp­nia­nie pra­co­daw­cy infor­ma­cji o scho­rze­niu, na któ­re cier­pi pra­cow­nik. Może to bowiem powo­do­wać dys­kry­mi­na­cję takich osób na ryn­ku pra­cy. Cho­dzi zwłasz­cza o oso­by dotknię­te tzw. nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi ukry­ty­mi, któ­rych nie moż­na ziden­ty­fi­ko­wać na pierw­szy rzut oka (cho­ro­by psy­chicz­ne, epi­lep­sja, nie­peł­no­spraw­ność inte­lek­tu­al­na). W przy­pad­ku nie­oka­za­nia orze­cze­nia przez pra­cow­ni­ka, pra­co­daw­ca może w ogó­le nie wie­dzieć, że zatrud­nia oso­bę z nie­peł­no­spraw­no­ścią. Wie­dzę o tym, czy pra­cow­nik może wyko­ny­wać dana pra­cę, pra­co­daw­ca czer­pie z zaświad­cze­nia lekar­skie­go, nie zaś z orze­cze­nia o niepełnosprawności.

Dla­te­go Adam Bod­nar uwa­ża, że ochro­na pry­wat­no­ści wyma­ga rezy­gna­cji z poda­wa­nia w orze­cze­niu sym­bo­lu przy­czy­ny nie­peł­no­spraw­no­ści — na rzecz innych narzę­dzi, któ­re pozwo­li­ły­by zabez­pie­czyć obie stro­ny sto­sun­ku pra­cy. RPO nie tra­ci bowiem z pola widze­nia inte­re­sów pra­co­daw­cy, w tym moż­li­wo­ści dofi­nan­so­wa­nia do wyna­gro­dze­nia takie­go pra­cow­ni­ka. Według RPO alter­na­tyw­nym roz­wią­za­niem mogło­by być wska­zy­wa­nie w orze­cze­niach jedy­nie koniecz­nych dla oso­by z nie­peł­no­spraw­no­ścią dosto­so­wań i udo­god­nień w miej­scu pracy.

RPO przy­po­mniał, że w 1998 r. TK zakwe­stio­no­wał poda­wa­nie do wia­do­mo­ści pra­co­daw­cy nume­ru sta­ty­stycz­ne­go cho­ro­by pra­cow­ni­ka na zwol­nie­niu lekar­skim. Z kolei w legi­ty­ma­cji doku­men­tu­ją­cej nie­peł­no­spraw­ność sym­bol jej przy­czy­ny umiesz­cza się jedy­nie na wnio­sek danej osoby.

TK zba­dał spra­wę w skła­dzie: Piotr Psz­czół­kow­ski (prze­wod­ni­czą­cy), Piotr Tule­ja (spra­woz­daw­ca), Mał­go­rza­ta Pyziak-Szaf­nic­ka. Orze­cze­nie było jednogłośne.

W komu­ni­ka­cie TK poda­no, że wsku­tek wyro­ku orga­ny orze­ka­ją­ce o stop­niu nie­peł­no­spraw­no­ści tra­cą pod­sta­wę do zamiesz­cza­nia w orze­cze­niu o stop­niu nie­peł­no­spraw­no­ści sym­bo­lu „02‑P” (cho­ro­by psy­chicz­ne). Mają one jed­nak nadal obo­wią­zek zamiesz­cza­nia w orze­cze­niu wska­zań, o któ­rych mowa w art. 6b ust. 3 usta­wy z 27 sierp­nia 1997 r. o reha­bi­li­ta­cji zawo­do­wej i spo­łecz­nej oraz zatrud­nia­niu osób z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi — doty­czą­cych np. odpo­wied­nie­go zatrud­nie­nia uwzględ­nia­ją­ce­go psy­cho­fi­zycz­ne moż­li­wo­ści danej oso­by. Do pod­ję­cia dzia­łań legi­sla­cyj­nych przez usta­wo­daw­cę, wska­za­nia te mogą być pod­sta­wą przy­zna­wa­nia oso­bie z nie­peł­no­spraw­no­ścią sto­sow­nych świad­czeń lub uprawnień.

Try­bu­nał wska­zał, że nie jest jego rolą wska­zy­wa­nie usta­wo­daw­cy spo­so­bu ukształ­to­wa­nia poszcze­gól­nych insty­tu­cji praw­nych w spo­sób zgod­ny z zasa­da­mi kon­sty­tu­cyj­ny­mi. Pod­kre­ślił, że rolą usta­wo­daw­cy jest dobra­nie takich środ­ków, któ­re pozwo­lą zapew­nić oso­bom z nie­peł­no­spraw­no­ścia­mi wspar­cie na ryn­ku pra­cy, z jed­no­cze­snym posza­no­wa­niem pra­wa do pry­wat­no­ści tych osób i uwzględ­nie­niem inte­re­sów pracodawców.

za: https://www.rpo.gov.pl/pl/content/trybunal-konstytucyjny-rozporzadzenie-ministra-o-ujawnianiu-przyczyny-niepelnosprawnosci-niekonstytucyjne