Logo Karkonoskiego Sejmiku Osób niepełnosprawnych

Nie­zwy­kły pre­zent dla nie­wi­do­mej Weroniki

Wero­ni­ka Gaj­dosz ma 7 lat i nie widzi od uro­dze­nia. Wią­że się z tym wie­le utrud­nień nie tyl­ko tych komu­ni­ka­cyj­nych ale i edu­ka­cyj­nych. Do nauki jest jej potrzeb­na spe­cjal­na maszy­na do pisa­nia, na któ­rą jej rodzi­ców nie było stać. Na szczę­ście są oso­by, któ­re dostrze­gły jej potrzeby.

Wero­ni­ka to bar­dzo pogod­na dziew­czyn­ka a od wczo­raj po wizy­cie w Kar­ko­no­skim Sej­mi­ku Osób Nie­peł­no­spraw­nych jej szczę­ście jest o wie­le więk­sze. Wszyst­ko za spra­wą pre­zen­tu jaki otrzy­ma­ła od rota­rian z Jele­niej Góry, Cie­plic i Kar­pa­cza. To spe­cjal­na maszy­na do pisa­nia bra­Ilem. Rzecz nie­zbęd­na do jej pra­wi­dło­wej edu­ka­cji. Pomoc­ną dłoń w tym zakre­sie wysu­nę­li przed­sta­wi­cie­le trzech klu­bów rota­riań­skich a na wtor­ko­wym ofi­cjal­nym prze­ka­za­niu byli obec­ni Jan Ogła­za- Rota­ry Club Jele­nia Góra-Cie­pli­ce, Marek Bar­to­sie­wicz- Pre­zy­dent Rota­ry Club Kar­pacz Kar­ko­no­sze i Zbi­gniew Bycz­ko- Pre­zy­dent Rota­ry Club Jele­nia Góra. Jak sami wszy­scy przy­zna­ją w tym przy­pad­ku liczył się gest — gest ludzi dobrej woli!

Wero­ni­ka od wrze­śnia idzie do szko­ły, gdzie bez takiej maszy­ny do pisa­nia ani rusz w edu­ka­cyj­ne pod­bo­je. Wero­ni­ka to kocha­ne dziec­ko- mówi Joan­na Konop­ka- Dyrek­tor Miej­skie­go Przed­szko­la inte­gra­cyj­ne­go nr 14. Mamy nadzie­ję, że ten wigi­lij­ny pre­zent przy­czy­ni się do roz­wo­ju naszej podopiecznej

Uśmiech tego dnia nie scho­dził z twa­rzy wero­ni­ki i jej rodzi­ców… Nie spo­dzie­wa­li­śmy się, że taki pre­zent otrzy­ma nasza cór­ka. Jeste­śmy bar­dzo zado­wo­le­ni i w tym momen­cie nie ma słów, któ­re mogły­by wyra­zić naszą radość- dzię­ku­je­my! Prze­ko­nu­je Miro­sław Gaj­dosz- ojciec Weroniki

War­to wspo­mnieć, że dużym zaan­ga­żo­wa­niem w tej spra­wie wyka­za­ła się dyrek­tor Miej­skie­go Przed­szko­la inte­gra­cyj­ne­go nr 14 w Jele­niej Górze, któ­ra poma­ga­ła rodzi­com w poszu­ki­wa­niu środ­ków na upra­gnio­ną maszy­nę. Na szczę­ście po przez Kar­ko­no­ski Sej­mik Osób Nie­peł­no­spraw­nych uda­ło się zna­leźć darczyńców.