Logo Karkonoskiego Sejmiku Osób niepełnosprawnych

BEZ­PIE­CZEŃ­STWO PRZEDE WSZYSTKIM

Na kolej­nym spo­tka­niu Człon­ko­wie Sto­wa­rzy­sze­nia Inwa­li­dów Wzro­ku w Jele­niej Górze oma­wia­li zada­nia orga­ni­za­cyj­ne i pro­gra­mo­we na rok 2015. Już od kil­ku spo­tkań prze­wi­jał się temat bez­pie­czeń­stwa osób nie­wi­do­mych i nie­do­wi­dzą­cych w ruchu miejskim.

Na spo­tka­niu w dniu 27 stycz­nia 2015 r. zapre­zen­to­wa­no dwa rodza­je tele­sko­po­wej bia­łej laski sygna­li­za­cyj­nej, któ­ra po refun­da­cji NFZ kosz­to­wać będzie ok. 30,- zł. Wyda­tek zatem nie­wiel­ki, a bez­pie­czeń­stwo i pew­ność poru­sza­nia się zde­cy­do­wa­nie więk­sze. Przy­po­mnij­my, że bia­ła laska to nie tyl­ko sym­bol osób z poważ­ną wadą wzro­ku, ale przede wszyst­kim przed­miot wspo­ma­ga­ją­cy poru­sza­nie się.

Wie­lu nie­wi­do­mych i nie­do­wi­dzą­cych – mówi Miro­sła­wa Joś­ko sekre­tarz SIW – jest tak świet­nie zre­ha­bi­li­to­wa­nych, iż mimo utra­ty wzro­ku samo­dziel­nie prze­miesz­cza się przez mia­sto wła­śnie przy uży­ciu bia­łej laski.

Bia­ła laska to tak­że infor­ma­cja i sygnał dla innych uczest­ni­ków ruchu dro­go­we­go o tym, że na uli­cy znaj­du­je się oso­ba nie­wi­do­ma — trze­ba zatem zacho­wać szcze­gól­ną ostroż­ność i czujność.

W razie wypad­ku lub zda­rze­nia dro­go­we­go z udzia­łem oso­by nie­wi­do­mej lub oso­by sła­bo­wi­dzą­cej przy bada­niu oko­licz­no­ści takie­go zda­rze­nia bie­rze się pod uwa­gę m.in. zacho­wa­nie uczest­ni­ka zda­rze­nia a szcze­gól­nie czy posia­dał On bia­łą laskę – mówi o tym Art. 42 Pra­wa o ruchu dro­go­wym: „Nie­wi­do­my pod­czas samo­dziel­ne­go poru­sza­nia się w ruchu dro­go­wym jest zobo­wią­za­ny mieć przy sobie bia­łą laskę w spo­sób widocz­ny dla innych uczest­ni­ków ruchu drogowego”.

Zda­rza­ło się już tak, że to wła­śnie oso­ba nie­wi­do­ma uzna­na zosta­ła za spraw­cę wypad­ku, tak­że z powo­du bra­ku nale­ży­te­go ozna­cze­nia. „Ja się boję uży­wać bia­łej laski – mówi 60-let­nia Pani Danu­ta, widzą­ca szcząt­ko­wo — prze­cież jesz­cze tro­chę widzę, a bia­ła laska to dla mnie sym­bol zupeł­nej ciemności”.

Wokół tej spra­wy roz­go­rza­ła gorą­ca dys­ku­sja. W rezul­ta­cie zamó­wio­no dwa­dzie­ścia pięć bia­łych lasek. Więk­szość Człon­ków SIW, zade­kla­ro­wa­ło, że będzie się nimi posłu­gi­wa­ło. Uczest­ni­cy spo­tka­nia zapro­po­no­wa­li, że dobrze było­by wpro­wa­dzić tak­że inne ozna­cze­nia dla osób dotknię­tych dys­funk­cją wzro­ku. W latach pięć­dzie­sią­tych ubie­głe­go stu­le­cia, ale jesz­cze za naszej pamię­ci uży­wa­no żół­tych opa­sek z trze­ma czar­ny­mi punk­ta­mi, któ­re noszo­ne były na lewym ramie­niu. W Niem­czech nadal takie ozna­cze­nie jest sto­so­wa­ne przez oso­by nie­wi­dzą­ce i niedowidzące.

Sfor­mu­ło­wa­na zosta­ła pro­po­zy­cja opra­co­wa­nia żół­tej odbla­sko­wej pla­kiet­ki z trze­ma czar­ny­mi punk­ta­mi do wpię­cia np. w kla­pę mary­nar­ki. Była by to infor­ma­cja dla oto­cze­nia, iż mają do czy­nie­nia z oso­bą nie­do­wi­dzą­cą lub nie­wi­do­mą. To rów­nież waż­ny znak przy pró­bach odczy­ta­nia roz­kła­dów jaz­dy, winie­tek w skle­pach, przy obsłu­dze bile­to­ma­tów w komu­ni­ka­cji miejskiej.

Waż­ne jest to rów­nież dla budze­nia tole­ran­cji i empa­tii spo­łecz­nej, bowiem inwa­li­dzi wzro­ku nie wyróż­nia­ją się niczym szczególnym.

Kon­ty­nu­ując temat bez­pie­czeń­stwa przy­po­mnia­no o obo­wiąz­ku nosze­nia ele­men­tów odbla­sko­wych. Choć doty­czy to obsza­rów poza tere­na­mi zabu­do­wa­ny­mi, to dba­ło­ści o bez­pie­czeń­stwo nigdy nie za wiele.

Uczest­ni­ków spo­tka­nia wypo­sa­żo­no w ele­men­ty odbla­sko­we, któ­re SIW otrzy­ma­ło od Jele­nio­gór­skiej Poli­cji i Woje­wódz­kie­go Ośrod­ka Ruchu Drogowego.

Chwi­lą zadu­my uczczo­no rów­nież 70 rocz­ni­cę wyswo­bo­dze­nia obo­zu w Auschwitz oraz pamięć nasze­go zmar­łe­go kole­gi Anto­nie­go Jachimczyka.

{AG}galeria_kamila/foto2{/AG}